Dlaczego tak ważne jest, aby nie wyglądać jak kupa

Oto nadchodzi moje pytanie: Dlaczego uważasz, że to jest taki świetny pomysł, aby wyglądać w swoim domu jak kupa? Niektórzy ludzie będąc w domu zakładają swoje najgorsze ciuchy (podarte, rozciągnięte, sprane, wychodzone i brzydkie; a tak na marginesie – dlaczego w ogóle masz takie rzeczy w szafie? Po prostu je wyrzuć!) i wyglądają w nich tak jakby nienawidzili swojego życia i siebie. Nie umyjesz włosów, czasem nawet nie zmyjesz wczorajszego makijażu, nakładasz sweter, który wygląda jakbyś dopiero znalazła go w śmietniku i tak właśnie decydujesz się przejść przez kolejny dzień. Nie zachęcam Cię oczywiście do rozpoczęcia dnia od zrobienia makijażu wpatrując się w tutoriale na youtubie albo od przeglądnięcia Instagramu z hasztagiem #najlepszeoutfity zanim zdecydujesz się na jakiś ciuch, chcę po prostu abyś się zastanowiła, dlaczego decydujesz się wyglądać w swoim domu jak jakiś obdartuch? Ty i twoje mieszkanie nie są wystarczająco dobre, abyś dobrze wyglądała? Nawet jeśli mieszkasz sama (jak ja) – nie zasługujesz by wyglądać dobrze? Nie wspominając o tym jeśli mieszkasz z partnerem. Chcesz utrzymać seksualny żar zakładając codziennie ten sam znoszony sweter? Po prostu trochę się wysil. 

Mówiąc “wyglądać dobrze” nie mam na myśli nakładanie tony makijażu i zakładanie najlepszych ciuchów (choć z drugiej strony – dlaczego nie?). Jedyne o co mi chodzi, to aby podobało ci się to co widzisz w lustrze. To nie wyklucza noszenia twojej ulubionej bluzy i spodni dresowych, jeśli to właśnie wywołuje uśmiech na twojej twarzy i czyni cię szczęśliwą. Załóż ciuchy, w których dobrze się czujesz. Wygodne może także znaczyć fajne, to ubranie nie musi wyglądać jakbyś właśnie zamierzała zacząć to „wyczekiwane” coroczne przedświąteczne szorowanie domu. 

Ja zawsze się staram. Rzadko kiedy zostaję cały dzień w mieszkaniu (to się zdarza może dwa razy w miesiącu), ale nawet wtedy staram się by podobało mi się to co widzę w lustrze. Biorę prysznic, myję włosy, nakładam coś na twarz jeśli muszę (zawsze miałam problem z cerą, ale teraz już ten problem niemalże zniknął). Także mam na sobie wygodne ciuchy, ale są ładne (co nie oznacza, że są drogie, właśnie kupiłam sobie ubranie w TJ Maxx za $30, wliczając w to super skarpetki – i to mnie niezwykle uradowało). Mam kilka fajnych swetrów i bluz, kilka ciepłych i fajnych skarpet. Mój cały look zajmuje mi 10 minut. I co dzieje się później – za każdym razem gdy mijam lustro jestem usatysfakcjonowana (czasem nawet macham do siebie). I czuję się naprawdę dobrze ze sobą. 

I jeśli myślisz, że to nie ma znaczenia to się mylisz. Pomyśl o tym. Co myślisz za każdym razem, gdy przechodzisz obok lustra? Mogę się niemalże założyć, że mówisz: “O boże, wyglądam jak kupa”. I wiesz co? Zapewne tak jest. I myślisz, że to ci pomaga? Myślisz, że powiedzenie “wyglądam jak kupa” nie ma znaczenia? Ma, i to większe niż myślisz. Sposób w jaki się do siebie odzywasz ZAWSZE ma znaczenie. Słowa, które wypowiadasz kształtują twoją rzeczywistość. Wierz w to lub nie, ale twój mózg rejestruje każde słowo i zachowuje się w odpowiedni sposób. Zdanie jak to wpływa na twój nastrój i na to w jaki sposób widzisz siebie. I na to co czujesz. I na to jak działasz. I na to jakie podejmujesz decyzje. To jak efekt kuli śniegowej. Nie przesadzam.

Naprawdę nie masz 10 minut w ciągu dnia by sprawić, abyś dobrze wyglądała i dobrze się czuła? Tak wiem, “życie jest niesprawiedliwe”, jesteś nieszczęśliwa, nie dostałaś tego czego tak bardzo chciałaś a na dodatek on nawet nie oddzwonił. Więc wybrałaś aby wyglądać jak kupa. A potem czujesz się jak kupa. I podejmujesz gówniane decyzje. Pamiętaj – efekt kuli śniegowej. Zrób mi – i co najważniejsze – sobie, przysługę i zrób coś z tym. Naprawdę ZASŁUGUJESZ NA WIĘCEJ. I jeśli powiesz, że nie masz na to czasu to po prostu Cię wyśmieję (bo mogę się założyć, że masz tego czasu aż za wiele, aby dokładnie sprawdzać Instagram przez ostatnią godzinę). Kogo oszukujesz? I najważniejsze – dlaczego? Dziewczyno, najwyższy czas – jak to mówi Rachel Hollis – by umyć twarz (polecam obserwować tę panią @msrachelhollis i posłuchać jej rozmowy z Lewis’em Howesem). 

Share: