Galeria Paula Nicklena
Duzo sie mowi o szkodliwosci mediow spolecznosciowych, ale ja wierze, ze – jeśli tylko używane z glowa – tak naprawde sa swietnym narzedziem. Obserwowalam pewnego fotografa na Instagramie – nazywa się Chris Burkard (@chrisburkard)– tylko dlatego, ze uwazalam, ze robi przepiekne zdjecia. I gdy zobaczylam (takze na Instagramie), ze zbliza sie jego wystawa, wiedzialam, ze musze ja zobaczyc. Wybralismy sie tam z przyjaciolmi w ostatnia goraca lipcowa sobote i okazalo sie, ze to bylo cos znacznie więcej, niz sie spodziewalam.
Otwarcie mialo miejsce w galerii Paula Nicklena(@paulnicklengallery) i wstyd mi sie teraz przyznac, ze tak naprawde nie mialam pojęcia, kim Paul Nicklen (@paulnicklen) w ogóle jest. Po prostu go wyguglujcie. To biolog, fotograf, mowca TED, fotograf, a także zalozyciel oraganizacji Sea Legacy, ktora za pomoca historii wizualnych i fotografii zwraca uwage na wazne kwestie dotyczace ochrony oceanu. Jednym słowem: wspanialy czlowiek. I pomimo tego, ze poszlam tam tylko po to, aby zobaczyc fotografie Chrisa – ktory nie jest tylko fotografem, ale takze fotodziennikarzem, mowca TED I IBM, surferem, aktywista troszczacym sie o nasza planete – to cale doswiaczenie bylo czyms ważniejszym.
Gdy wchodzicie do galerii, od razu widzicie fotografie Paul’a – i musze przyznac, ze zapieraja one dech w piersiach. Okrazylam cala sale przynajmniej 5 razy i nie moglam sie napatrzyc, zwlaszcza na moja ulubiona fotografie niedzwiedzia grizzly. Przyszlismy tam glownie posluchac Q&A tych dwoch panow i trudno mi tak naprawde opisac cala atmosfere i zaangazowanie wszystkich, ktorzy tam przybyli. Obdyla sie dyskusja o srodowisku, o zmieniajacym sie klimacie i cierpiących w rezultacie tych zmian zwierzetach (to łamało mi serce), o wyborach, a takze o trudnym zyciu fotografa i odpwiedzialnosci, jaka ten zawod niesie. Trzy razy prawie sie poplakalam, trudno mi bylo powstrzymac lzy i bylam niezwykle zainspirowana postawami Paula jak i Chrisa (obaj takze pracowali dla National Geographic). To niesamowite, ze sa na świecie ludzie, ktorzy nadal sie troszcza, ktorym zalezy, ktorzy chca sie poswiecic – nie dla kasy, tylko dla sprawy. Gdy wyszlam stamtąd, mialam cala game emocji wewnatrz – bylam zainspirowana, poruszona, smutna, zmotywowana; po prostu wiem, ze na tym swiecie sa wazniejsze sprawy i naprawde chcialabym, aby ludzie poswiecilii temu wiecej uwagi, a nie tracili ja na glupie sprawy.
Chcialabym dzialac na rzecz srodowiska, chce byc odpowiedzialna za wlasne wybory i chce dokonywac ich swiadomie. Zaczelam od wyboru firm, ktore nie testuja swoich produktow na zwierzetach, drastycznie zredukowałam moje spozycie miesa – i chcialabym zrobic o wiele wiecej. Wierze, ze jesli wlozymy w to troche pracy, to jestesmy w stanie cos zmienic. Nie ludze sie, ze to jest latwe, ale warto probowac.
Koniecznie odwiedzcie Galerie Paula Nicklena: 347 W Browadway, Soho, Manhattan, te zdjęcia powalą Was na kolana.
