Dlaczego wymagałabym, aby mój chłopak ćwiczył…?

Moge wyobrazic sobie niektore Wasze miny. Usmiecham sie, bo wiem co niektorzy z Was mysla – pytanie z tytułu tego posta wydaje się Wam dziwne lub powierzchowne. A ja sie z Wami nie zgadzam. Ostatnio duzo pisze na Just Like NY o ciele, wysiłku fizycznym i pewnosci siebie. I te tematy beda caly czas powracac, bo to jest cos, co mnie naprawde interesuje i jest dla mnie wazne. A to pytanie to czesc tego zagadnienia. Caly czas zachecam Was do pracy nad swoim umyslem i cialem – zaczynajac wlasnie od regularnego cwiczenia. 

Sama dbam o siebie i naprawde sie w to zaangazowalam. Dlatego nie rozumiem, dlaczego mialabym nie wymagac czegos podobnego od swojego faceta…? Jesli mężczyzna chce byc z kobieta, ktora ma zgrabne cialo, to on powinien takze takie miec, nieprawdaz? Jesli chcesz byc z chudym lub grubszym facetem, to ok, jasne,  to jest twoj wybor. Ale jesli chcesz byc z kims, kto jest w formie, to ty tez powinienes byc – bez wzgledu na to jaka jest Twoja plec. Nigdy nie rozumialam, nawet gdy bylam mala dziewczynka, tego podwojnego standardu – kobiety powinny wygladac jak te sfotoszopowane modelki z okladek magazynow, a facet moze miec z przodu beczke zamiast plaskiego brzucha. Skad to sie w ogole wzielo? I dlaczego uwazane jest za normalne?

Gdybym byla kanapowym leniem to ok, nie czepiałabym się go – ale tak się składa, że nie jestem. Chce faceta, ktory rozumie wartosc ruchu fizycznego i jest aktywny (kocham sportowcow i zawsze chcialam byc z takim w zwiazku). Chce z nim cwiczyc, chce sie takze przewalac z nim na lozku oczywiscie, ale nie chcialabym, aby to byla jedna rzecz, ktora razem robimy. 

Oczywiscie nie kazdy lubi miesnie tak jak ja, i nie kazda chce z mezczyzna z duzym bicepsem (tak szczerze mowiac, to wiekszosc kobiet ma to gdzieś), ale wszystkie staramy sie byc szczuple glownie ze wzgledu na mezczyzn, taka jest prawda. A czego wymagamy w zamian? Otoz, w wiekszosci przypadkow – niczego!!! I to jest cos, czego moj rozum nie jest w stanie ogarnac! Kochanie, jesli on chce, abys miala chudy tylek, to ty masz prawo wymagac od niego braku tej beczki z przodu. Taka jest bolesna prawda panowie, bierzcie ja lub nie, ale nie cofne tego, co powiedzialam. Chlopaki, jesli nie chcecie cwiczyc, nie wazcie sie powiedziec slowa na temat rozmiaru kobiet, o porownywaniu ich do kobiet z okladek nawet nie wspominajac. W momencie, kiedy to zrobicie, nie zawaham sie poprosic Was o sciagniecie koszulki I zademonstrowanie tego siódmego cudu świata, jaki się pod nia znajduje. Nie wierzycie mi? Dajcie mi tylko okazje. Zanim zaczniecie wymagac czegokolwiek od swojej kobiety, stancie przed lustrem (nie tym lazienkowym; tym wiekszym) bez ubran i spojrzcie na siebie – i gdzie teraz lezy prawda? A odpowiadajac na moje poczatkowe pytanie – Dlaczego wymagalabym, aby moj chlopak cwiczyl? Odpowiedzialabym – Bo mamy 2017 rok.

Share: