Zakupy w Nowym Jorku

Pamietam, że po przybyciu do Nowego Jorku kompletnie nie wiedzialam jakie marki kupować, dzięki czemu zakupy staly sie prawdziwa przygoda. Teraz juz wiem troche wiecej, ale nadal jest tu sporo marek, ktorych nie znam. Aby dowiedziec się, ktore sa popularne, po prostu obserwuje turystow: patrze, gdzie wchodza i w ten sposob wiem, ktore sa pozadane i orientuje sie, ktorych marek nie ma poza granicami US.

Jesli chodzi o styl bardzo luzny styl, to z pewnoscia prym wioda Gap, Abercrombie&Fitch i Hollister –  wszystkie trzy sa uwazane, za “bardzo amerykanskie” i prawdopodobnie takie wlasnie sa. Bardzo podobną marką do Gap’u jest Joe Fresh, raczej nieznany wsrod turystow, ale uwazam, ze takze godny rozwazenia. Kolejna na poly sportowa marka, bardzo popularna wsrod turysow I nowojorczykow, jest Uniqlo. To japonska marka, ktora tworzy swoje ciuchy za pomoca innej technologii; lubie ja i uwazam, ze warto tu zagladnac. 

Jesli chodzi o bielizne dla kobiet, to z pewnoscia wygrywa Victoria’s Secret. Ten sklep zawsze jest pelny, zwlaszcza lokalizacja na 34. ulicy na Manhattanie. Moje kolezanki przekonywaly mnie, abym kupowala swoje staniki gdzies indziej, ale nic nie poradze na fakt, ze ich rozmiar pasuje na mnie idealnie. Poki co nie stac mnie na nic drozszego, wiec zostane przy tej przez jakis czas. Victoria’s ma tez pod soba marke Pink (sportowa i bardzo kolorowa), ktora jest szalenie popularna zarówno wsrod Amerykanek, jak I turystek. Najbardziej popularna meska bielizna to Calvin Klein czy Tommy Highlfiger, panowie kupuja ja zwykle w outlecie Century 21.

Jesli chodzi o marki, ktore sa odrobine bardziej szykowne, ale nadal sprawdzaja sie na co dzień. To tu poznalam kilka: Banana Republic, Anne Klein, Kate Spade, Club Monaco i J.Crew (polecam zwlaszcza te dwie ostatnie, bo wszystkie ich ciuchy swietnie wspolgraja z innymi markami I stylami). Ciuchy z troche wyzsza cena, ale nadal do przyjecia, pochodza od bardzo popularnego tu Michael’a Korsa (nie moj styl). Slyszalam, ze poza granicami US jego ciuchy uwazane sa za drogie, ale tu nie maja łatki “ekskluzywnych”. Na podobnej polce cenowej znajduje sie Kenneth Cole, ktorego styl lubie, i troche drozsza, ale zyskujaca coraz wiecej uwagi, jest Tory Burch. 

Sa tez marki, ktore ja tropie. Nie stac mnie na nie, wiec szukam ich w second handach lub w outletach – brytyjskie All Saints i Reiss, Rag&Bone, Zadig&Voltaire, Vince, James Perse, Diesel czy nawet Armani Exchange – one wszystkie sa bardziej w moim stylu. 

Jesli chodzi o sportowe marki, to nie ma specjalnej roznicy: wszystkie wielkie marki, ktore sa popularne na swiecie, sa i popularne tu, zwlaszcza Adidas, ktory ostatnio znów uwazany jest za “to cos”. Odkrylam tu też marke, ktorej wczesniej nie znalam: Lululemon (popularna wsrod Amerykanek, zwlaszcza bialych I bogatych). Ostatnio kupilam ich dwa topy do cwiczenia i musze przyznac, ze ich jakosc i wygoda sa godne polecenia. 

Lubie mode i lubie laczyc ze soba style (moj styl to styl sportowo-luzno- szykowny, jesli cos takiego istniejeJ), ale nie sledze trendow. Kupie jakis magazyn i przegladne strony internetowe z moda raz na jakis czas, ale nie spedzam na tym za duzo czasu. Ale moda to zabawa i mysle, ze powinnismy sie nia po prostu cieszyć.

Share: