3 lata Just Like NY

I oto mijają trzy lata, odkąd prowadzę Just Like NY. Tak sobie myślę, że fajnie byłoby mieć czas, aby zajmować się tylko tym i pisać codziennie, ale póki co jest to niemożliwe. Czasami ktoś mi powie: „Widzę, że nadal prowadzisz stronę”, i to zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy, bo dla mnie jest jasne, że skoro zdecydowałam się ją prowadzić, to nie tylko na parę miesięcy, czy na jeden rok. Fakt: nie zawsze mam czas, aby opublikować więcej, niż post lub dwa tygodniowo, ale to nie znaczy, że nagle przestaję pisać. To znaczy tylko i wyłącznie, że nie miałam za wiele czasu, by napisać więcej.

Gdy zaczynałam, myślałam że przedmiotem mojego zainteresowania będzie tylko NY (stąd i nazwa bloga). I w głównej mierze oczywiście jest, ale zaczęłam pisać także o innych rzeczach. Ale to także wynik mieszkania w tym właśnie mieście. Stąd i niedawna zmiana kategorii na mojej stronie. 

Związki, relacje międzyludzkie, zwłaszcza między kobietą i mężczyzną, od zawsze mnie interesowały – stąd i pojawienie się kateogrii „Lifestyle”. Obserwuje to od wielu lat i mam swoje wnioski na ten temat, dlatego postanowiłam zaglądać w tę alejkę od czasu do czasu. Tym bardziej, że to jest temat, który interesuje, i zawsze będzie interesować, wszystkich. Ta materia jest niewyczerpana, zawsze zaskakująca i fascynująca zarazem.

Inną, nową i szalenie ważną dla mnie kategorią jest „Transformacja”. Ten rok jest przełomowy dla mnie pod wieloma względami, głównie pod kątem pracy nad sobą. Wraz z decyzją prowadzenia bardziej świadomego życia, moje życie nagle obraciło się o 180 stopni i wiele oczywistych do tej pory rzeczy przestała być oczywista. Ale bardzo szybko poziom się ustabilizował i zaczęłam zadawać sobie pytanie, jak kiedyś mogłm żyć inaczej. Chcę podzielić się z Wami moim doświadczeniem, tym bardziej, że to ciągły proces, który cały czas mnie zmienia i głęboko wierzę w to, że może ulepszyć także i Wasze życie. 

Chcę też dzielić się z Wami moimi filmikami (kategoria „Videos”), które coraz częściej pojawiają się na moim fanpejdżu na facebooku, abyście mogli „być tu ze mną”, a także moimi projektami („News”), bo jest kilka rzeczy, którymi planuję się zająć. 

Nadal oczywiście jest Nowy Jork, któremu poświęcone są dwie kategorie – „Życie w NY”, gdzie oczywiście piszę o realiach  życia w Nowym Jorku i „Lifestyle” o ciekawych miejscach czy wydarzeniach, w których brałam udział. Nowy Jork to miejsce, które niezmiennie darzę dużym uczuciem. To nie jest raj na Ziemi, ani to nie jest najlepsze miejsce do zamieszkania, ale na pewno warto tu pomieszkac przez jakiś czas i nauczyć się wiele o sobie. Bo żadne miasto nie będzie chciało sprawdzić Was na każdym kroku tak, jak robi to Nowy Jork. Nie sposób nie odnieść tu kilku ran, ale także nie sposób nie docenić tej szkoly życia, którą to miasto Ci funduje. I powiem to jeszcze raz – nie ma drugiego takiego miejsca jak Nowy Jork. 

Share: