Kartki na każdą okazję
Jedną z rzeczy, która mnie tu zaskoczyła i która coraz bardziej zaczyna mi się tu podobać, to zwyczaj wysyłania kartek. Wszyscy to robią, na wszelkie możliwe okazje. Jeśli idziecie na chrzciny, czy na imprezę (czy tysiące innych wariantów), to nie tylko przynosicie kartkę z tej okazji, ale następnego dnia wysyłacie kartkę z podziękowaniami. Dzięki temu biznes kartkowy ma się tu bardzo dobrze. Są specjalne sklepy oferujące wyłącznie kartki, a w każdej drogerii znajdziecie alejkę tylko im poświęconą. Każdy sklep z upominkami ma obowiązkowo segment z kartkami. Wybór jest ogromny i wiele z nich jest naprawdę kreatywnych i zabawnych. Biorąc pod uwagę technologiczną erę, w której przyszło nam żyć, dostanie czegoś na papierze, co nie przepadnie za chwilę w facebookowych postach, może być przyjemną odmianą. Ceny zaczynają się od $1 ale zwykle oscylują w rejonach $4. Mój ulubiony sklep the Alphabets store znajduje się na 5th St. i Avenue A, a także Delphinium Home w Hell’s Kitchen na 47th St., między 8th a 9th Avenue.