Mądrość w pojedynkę
Jeszcze nigdy tego nie robiłam, ale artykuł w Time Out New York tak mnie rozbawił, że postanowiłam go przepisać i pozwolić Wam także się nim nacieszyć. To wypowiedzi singli w NY i podejrzewam, że każde zdanie tu napisane jest zgodne z prawdą.
„Bez lęku wyruszyłam do sklepu w środku burzy śnieżnej, żeby kupić baterie AA do mojego wibratora.”
„Dość często siedzę sobie zraszam łzami szczęścia kanapkę ze smażonym serem, oglądając zakochane pary w dramatach produkcji koreańskiej.”
„Kiedy mieszkasz samemu, nikt nie wkurzy się na ciebie za słuchanie tej samej piosenki Bruce’a Springsteena dwanaście razy z rzędu. Bruce był przy mnie w najcięższych chwilach.”
„Używam drugiej połowy swojego dużego łóżka jako przedłużenia biurka. U stóp trzymam rachunki, w środku jest miejsce na laptop, a tuż przy poduszce trzymam paczkę chusteczek”.
„Bywa, że tak zazdroszczę mojemu kotu jego pożycia seksualnego z wełnianym kocem, że specjalnie chowam go przed nim. Ja nie mam seksu, on też nie powinien.”
“Odkąd moja ex zabrała nasze gadżety S&M, używam wstążek i pasków ze szmatexu do wiązania sobie nadgarstków.”
„Spędzam dziesięć minut usuwając makijaż z piątkowej nocy, zanim nałożę ten na noc sobotnią.”
„Kiedy dostałam awans w pracy, wzniosłam toast szampanem w samotności w moim mieszkaniu.”
“Nauczyłam się na pamięć rozkładów dnia moich współlokatorów, żeby znaleźć czas na niczym niezakłóconą masturbację na kanapie w naszym living-roomie.”
„Fakt, że nie jestem w związku, daje mi mnóstwo czasu na wieczory z lampką czerwonego wina, wychylanego w trakcie googlowania moich licealnych miłości.”
„Jedyne jedzenie w mojej lodówce to paczka parówek, bochenek białego chleba i trochę musztardy.”
„Obcinam paznokcie u nóg w łóżku, bo lubię je obcinać jednocześnie wygodnie oglądając film na moim laptopie.”