Uwaga śmieci!

Skoro Manhattan posiada najbardziej wytworne butiki, najbogatszych ludzi i piękne samochody, to pomyślicie że wszystko tu jest na najwyższym poziomie. O nie. Największe zaskoczenie, które może Was spotkać przy pierwszej wizycie to zatrważająca ilość śmieci na każdym rogu. Bardzo często trudno przejść chodnikiem, bo drogę zagradzają Wam wielkie plastikowe wory, których zawartości nie chcecie znać. I gdy pomyślicie, że to akurat „dzień wywozu śmieci i pewnie jutro one znikną”, przygotujcie się, że jutro zobaczycie je jak nie tam, to zaraz za rogiem.

Pierwsze zdanie, które wówczas przyjdzie Wam do głowy – nie bójmy się go wypowiedzieć – to: „Ale syf”. Zwłaszcza, że te worki posiadają też określony zapach. Pamiętam, że po pierwszej wizycie w NY powiedziałam (mniej więcej…): „Co za brudne miasto! Nie rozumiem, jak można tam żyć”. I dekadę później – oto jestem.

Plastikowe worki to jedno, ale zaskoczą Was też inne rzeczy walające się po ulicach, takie jak materace, stare kuchenki, szafki i krzesła. Wszystko to, co obecnemu właścicielowi nie jest już potrzebne, znajdzie się na bruku, a dokładnie na ulicy, którą właśnie przechodzicie. Bierzcie co chcecie, tym bardziej, że większość z tych rzeczy jest w bardzo dobrym stanie. Łatwość pozbywania się rzeczy przez ich właścicieli niekiedy wprawia mnie w osłupienie.

Nowy Jork jest bardzo brudnym miastem. Nie jest to wina służb porządkowych, bo tych tu nie brakuje, a samych mieszkańców. Zauważyłam tu bardzo nieładny zwyczaj – niektórzy mają tendencję do rzucania odpadków tam gdzie stoją (nawet jeśli kosz jest metr dalej). Zdarza się to także w metrze. Byłam świadkiem, gdy czteroosobowa rodzina zjadła obiad z fast fooda i pozostałości zostawiła na siedzeniu. Nieładnie, nowojorczycy, nieładnie. 

Z czasem jednak przyzwyczaicie się do tych śmieci i nie będziecie zwracać na nie uwagi: staną się tak samo naturalnym widokiem, jak żółte taksówki. Dopiero wizyta w innym amerykańskim mieście uświadomi Wam, że miasto, które jest kulturalna stolicą Stanów Zjednoczonych, nie powinno tak wyglądać.

Share: